środa, 25 grudnia 2013

O MAGII ŚWIĄT I KAWIE PRZY GORĄCEJ CZEKOLADZIE, CZYLI WYWIAD Z MATEUSZEM DAMIĘCKIM





Mateusz Damięcki - aktor, podróżnik, reżyser, tak często opisywany jest zarówno przez media, jak i w prasie. A dla mnie to po prostu Matt D., człowiek dla którego urzeczywistnianie nawet najmniej realnych marzeń nie jest rzeczą niemożliwą. To również człowiek, który nie tylko udzielił mi odpowiedzi na pytania dotyczące kawy, ale i uchylił rąbka tajemnicy o magii Bożego Narodzenia w jego rodzinnym domu. Życzę wszystkim miłej lektury oraz radosnych i przede wszystkim rodzinnych świąt Bożego Narodzenia!








Patricia: Czy lubisz kawę ?

Mateusz Damięcki: Bardzo lubię i chyba od zawsze ją lubiłem, bo kawa bardzo mocno należy do świata kultury. Dla niektórych ludzi kawa jest po prostu kawą, jednak jeśli jest to coś, do czego można dołożyć całą ideologię, to wówczas staje się to bardzo kulturalne. Poza tym jest to również biznes, na którym można zrobić bardzo dobre pieniądze, bo współczesny świat w dużej mierze kręci się wokół kawy. Dlatego ten napój szanuję i pod tym względem bardzo go lubię. Z drugiej jednak strony, ze względu na to, że podnosi ciśnienie, ja niestety nie mogę jej pić. Chodzi po prostu o to, że kawa źle działa na mój organizm, serce zaczyna mi szybciej bić i przez to nie czuję się komfortowo, aczkolwiek tak jak powiedziałem, szanuję kawę, tak jak można szanować whisky. Do whisky podobno trzeba dojrzeć, podobnie jak do kawy – są rzeczy do których po prostu się dorasta, które mają swoją kulturę, nie tylko ze względu na to jakim są produktem i czy są nam potrzebne, ale że maja do tego dopisaną swoją historię, jak na przykład to, że kawę można parzyć na bardzo wiele sposobów, że powstały zawody, które są bardzo ograniczone i ściśle związane z danym produktem. Chodzi mi o to, iż  nie można być po prostu barmanem i między innymi podawać kawę – w tym przypadku trzeba być baristą. W kawie bardzo podoba mi się to, że ma swoją ideologię oraz swój sznyt i zapach.

Kawa jest również bardzo widocznym elementem współczesnego świata. Ale są też ludzie którzy mówią, że to jest po prostu kawa, nie ma dla nich znaczenia jaka to jest kawa, piją ja na szybko nie mając na względzie całego procesu jej powstawania, czyli zbierania, suszenia, palenia, mielenia, a kończąc na sposobie jej serwowania. Historia od zerwania ziarna do podania filiżanki czarnego napoju, niezwykle mi się w kawie podoba, ale niestety nie mogę jej pić… (pauza) … tak się właśnie zastanawiam, czy gdybym pijał kawę, to jakim byłbym kawoszem? Czy byłbym kawoszem błyskawicznym i mógłbym zadowolić się zwykłym napojem kawopodobnym lub kawą rozpuszczalną czy celebrowałbym sam fakt picia kawy? Cóż, gdybym pijał kawę, to wydaje mi się że jednak byłbym takim zwykłym, „błyskawicznym” kawoszem, ale niestety nim nie jestem. Jednak lubię wszystko, co jest dookoła kawy, bo to nie tylko napój, ale również historia oraz ideologia jej serwowania. Wydaje mi się to bardzo szlachetne, że z takich elementów jak ten, składa się kultura człowieka. Bo zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu osób picie kawy, to może być ceremoniał.

Dla mnie zapach też jest bardzo ważny, to tak jak z magdalenką u Marcela Prousta „W poszukiwaniu straconego czasu”, kawa ma tak intensywny smak i zapach, że nie dziwię się, iż może wywoływać piękne wspomnienia, powroty do przeszłości. Kawa jest mocarna, ma siłę.


Patricia: A czy kiedykolwiek próbowałeś cukierki kawowe, jak np. „Kopiko”, gdzie podobno jeden cukierek odpowiada filiżance kawy ?

Mateusz: Tak i też nie mam z nimi zbyt dobrych wspomnień, jednak być może dlatego, że nie za bardzo próbowałem z nimi eksperymentować.


Patricia: Czyli jeśli nie kawa, to może herbata?

Mateusz: Herbata - tak, chociaż wszystko zależy od tego, co w danym momencie potrzebuje mój organizm. Moja ulubiona herbata jest z sokiem malinowym, miodem i cytryną. Właśnie taką zazwyczaj pijam na wzmocnienie odporności i zapobiegawczo przed przeziębieniem, kiedy temperatura za oknem zaczyna znacząco spadać. Jeśli chodzi o herbatę, jako codzienny napój, to pijam ją bardzo sporadycznie. Jednak we wspomnieniach mam rosyjskie celebrowanie picia herbaty. To jest inna kultura, zwłaszcza kiedy masz do dyspozycji samowar … To co jest specyficzne w piciu herbaty po rosyjsku, to kwestia dodawania cukru. W Rosji cukier podawany jest nie w takich kostkach, które znamy u nas w kraju, ale w naturalnych grudkach, kawałkach. Bierzesz taki kawałek cukru pod język i pijesz herbatę. Cukier z każdym łykiem herbaty powoli się rozpuszcza. Dla mnie to jest inny sposób picia herbaty, w pewien sposób dla nas Polaków egzotyczny, a przez to bardzo interesujący i oryginalny.


Patricia: Kawy nie możesz pić, a colę?

Mateusz: Od coli to jestem uzależniony. Kiedyś był nawet taki czas, że przez 8 czy 10 lat piłem jej ok. 1-1,5 litra dziennie i co dziwne, nigdy nie miałem problemów z nadwagą. Jednak jeśli chodzi o napoje ogółem, to zdecydowanie woda jest dla mnie na pierwszym miejscu. Po tym jak byłem z Magdaleną Różczką w Ghanie (przyp. aut.: akcja TVN i WWF Polska "S.O.S. dla świata") i zobaczyłem, że są ludzie, którzy nie mają wody, zacząłem ją doceniać. Dopiero w Ghanie zrozumiałem, że woda jest potrzebna do życia. Jak się wówczas okazało ludzie tam piją wodę, która jest jednym wielkim bajorem, a choroby na które najczęściej leczą się pochodzą właśnie z wody, ale nie tylko dlatego, że jest brudna, ale również dlatego, że jest oczyszczana chemikaliami. Połowa z tych ludzi trafia do szpitali dlatego, że nie oczyściła bagna, a druga połowa dlatego, że je czyściła i pozatruwała się chemikaliami, które tę wodę oczyszczają.

Życie ludzi w Ghanie jest w pełni podporządkowane trybowi pobierania wody, która jest daleko od wioski, często jest okresowa i prawie zawsze brudna. My tylko raz pomogliśmy przynieść wodę z „pobliskiego” akwenu i ledwo żyliśmy, a oni tak żyją każdego dnia. Tak więc świadomość posiadania wody w kranie, a w dodatku ciepłej i zimnej, naprawdę od tamtego wyjazdu, przestała być dla mnie tak oczywista i zacząłem ją dużo bardziej doceniać i zawsze pamiętam, że woda to podstawowy składnik wszystkich napojów, które piję i które sprawiają mi radość oraz przyjemność. Nawet jeśli masz sok, to on w głównej mierze również składa się z wody, która musiała zostać pobrana przez roślinę zanim ta wydała owoc. Woda jest bardzo ważna, a niestety statystyki naszego dbania o jej zasoby są bardzo złe, a wręcz okrutne pod tym względem. Dlatego też zachęcam wszystkich, do przywiązywania większej uwagi do tego, jak korzystamy z wody każdego dnia.


Patricia: Czy może jest jakiś szczególny, wyjątkowy napój, jaki utkwił w Twojej pamięci?

Mateusz: Jednym z moich ulubionych, aczkolwiek przez długie lata niedocenianych „napitków” jest kompot mojej mamy, który robiony jest tylko i wyłącznie na święta. Nigdy wcześniej go nie lubiłem i zawsze jak byłem dzieckiem, to z przerażeniem patrzyłem na mojego stryja, czy na mojego ojca i mamę, którzy go pili i uwielbiali. Ten kompot nie smakował mi, ponieważ wszystkie zawarte w nim suszone owoce mają bardzo intensywny i specyficzny posmak „suszu”. Jednak z czasem ten właśnie smak stał się dla mnie tak wysublimowany, specjalny, niepowtarzalny, oryginalny i właśnie bezpośrednio związany ze świętami Bożego Narodzenia. Teraz działa to właśnie tak, jak wspomniana wcześniej magdalenka u Marcela Prousta, jak w ciągu roku wypijam coś, co ma chociaż odrobinę posmaku tego suszu, wystarczy abym zamknął oczy i od razu widzę choinkę, mam karpia na stole – chociaż w rzeczywistości go nie mam, ale wyobrażam go sobie – i przenoszę się w świat mojego dzieciństwa, właśnie za pomocą smaku tego kompotu mojej mamy.


Patricia: Jakie są jeszcze potrawy, które goszczą na Waszym wigilijnym stole?

Mateusz: Mój ulubiony karp „po żydowsku” w wykonaniu mojej mamy (z marchewką, rodzynkami oraz migdałami i całość w galarecie), który jest bezbłędny. Zawsze też są ziemniaki w mundurkach przygotowane przez mojego tatę. Od lat już goszczą one na naszym stole, czasami w wersji z odrobiną masła albo z czerwonym kawiorem lub innym razem serwowane z serem. Nie może również zabraknąć tradycyjnej sałatki warzywnej, która robiona w ciągu roku nigdy nie smakuje tak wyjątkowo jak ta wigilijna. Dodatkowo śledź przygotowany przez mojego tatę (zwykły śledź z cebulą zalewany olejem słonecznikowym), którego już nauczyliśmy się z siostrą robić. Do tego zawsze jest postna zupa grzybowa z łazankami, przygotowywana na wywarze z borowików - również autorstwa mojego taty. Bardzo istotne w tradycji mojej rodziny jest to, że wszystkie potrawy są przygotowywane bardzo dokładnie, dla przykładu zupa jest tak cedzona, że na dnie wazy nic nie ma. Po zjedzeniu zupy jest pora na prezenty. Jak już wszyscy je rozpakują, to wówczas już na sam koniec podawany jest karp smażony „sauté”. Z potraw na słodko jest zawsze sernik na zimno przygotowywany przez moją mamę oraz ciasteczka robione przez moją siostrę i mamę.


Patricia: Oprócz wspomnianych już wcześniej pewnych napojów, również święta są „tym czymś” do czego trzeba dorosnąć, żeby docenić ich wartość?

Mateusz: Święta to dla mnie to bardzo pozytywny oraz rodzinny czas i tę tradycję pragnę kontynuować przez całe moje życie. Jak człowiek jest mały, to tak nie odczuwa świąt, ponieważ cały czas jest w domu. Jak jest się starszym, to zaczyna się życie w nieustannym pędzie, w biegu i ciągle ma się swoje sprawy. Gdy się człowiek trochę ustatkuje i zaczyna mu brakować najbardziej bezdyskusyjnego ciepła rodzinnego, to dopiero wówczas docenia to, co ma i wtedy każda minuta jest na wagę złota, każdą minutę przemienia – w swojej głowie - w godzinę. Dopiero z perspektywy czasu bardziej potrafię docenić swoje szczęście, które jest podstawą tych świąt.

Nawet jeśli ktoś nie ma rodziny albo takiego miejsca wspomnień, do którego może wracać, to wydaje mi się, że nie ma takiego momentu, kiedy nie można by było zacząć takiej tradycji - to zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Ja osobiście na pewno będę kultywował magię rodzinnych świąt, ponieważ mam ją „na wyciągnięcie ręki”. Tradycja w moim przypadku polega na tym, że przygotowaniem świąt od zawsze zajmowali się głównie moi rodzice. Jednak coraz częściej, jak tylko mam z siostrą chwilę, staramy się nie tylko im pomóc rodzicom, ale również „podpatrzeć” receptury, sposoby przygotowania potraw i co najważniejsze pobyć wszyscy razem, w rodzinnym gronie. Trzeba pamiętać, że nigdy nie jest za późno, aby wspólnie celebrować Boże Narodzenie.

Najważniejsze jest, aby każdy z nas miał świadomość tego, o co tak naprawdę chodzi w tym wyjątkowym czasie. Abyśmy umieli docenić magię i tajemnicę świąt, która polega przede wszystkim na możliwości bycia z bliskimi, z rodziną, z tymi których kochamy najbardziej. Czego Wam i sobie w te święta życzę


Bardzo dziękuję za rozmowę.
Patricia

wtorek, 24 grudnia 2013

BOŻE NARODZENIE - ŻYCZENIA

Niech najbliższe Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór, upłyną Wam w szczęściu i radości przy kolędach i zapachu świerkowej choinki. A już jutro zapraszam wszystkich na mój blog po odbiór prezentu, jakim będzie przygotowany specjalnie na święta wywiad z "człowiekiem, dla którego urzeczywistnianie nawet najmniej realnych marzeń nie jest rzeczą niemożliwą". 

Wesołych i radosnych świąt!
Patrice

poniedziałek, 23 grudnia 2013

PODZIĘKOWANIA


Chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy w tym roku mieli chwilę aby zajrzeć na ten blog. Mam nadzieję, że informacje jakie zamieszczam są ciekawe i dla Was przydatne ;-) Ponad 6000 odsłon, to wyjątkowy prezent pod choinkę od Was dla mnie. Dziękuję.

Patrice

poniedziałek, 2 grudnia 2013

DEGUSTACJA KAWY


Degustacja kawy polega na zestawianiu ze sobą i porównywaniu różnych smaków. Jeśli próbuje się tylko jednej kawy, nie można jej do niczego porównać i nie jesteśmy w stanie odkryć pełni jej smaków i aromatów. Dlatego bardzo dobrze jest pić 2-3 kawy jednocześnie, wówczas zmysły pracują intensywniej, porównując smak, aromat, kwasowość i body. Warto pamiętać, iż przy próbowaniu więcej niż jednej kawy, zawsze należy zaczynać od tej o najlżejszym body, a dopiero później przejść do kawy o cięższym body.

Podczas degustacji kawy, należy pamiętać o zachowaniu 4 podstawowych krokach:
  1. Powąchaniu kawy – aromat kawy jest bardzo ważny, można sobie wyobrazić z czym dana kawa się kojarzy, np. z ziemią, drewnem, owocami itp.
  2. Siorbaniu (poważnie!) – podobnie jak przy degustacji wina, kawę należy posiorbać, aby poczuć pełnię jej smaku.
  3. Lokalizacji na języku – w celu określenia czy kawa jest słodka, słona, kwaśna czy też gorzka.
  4. Opisaniu – jeśli ktoś chce, może założyć zeszyt i opisywać testowane kawy, albo podzielić się swoimi spostrzeżeniami z przyjaciółmi.

piątek, 29 listopada 2013

ANDRZEJKI


Andrzejki to wieczór wróżb, które odprawia się w nocy 29/30 listopada czyli w Wigilię św. Andrzeja (patrona Rosji, Grecji i Szkocji). W Polsce Andrzejki to wyjątkowa okazja nie tylko do wróżb, ale również do świetnej, hucznej zabawy organizowanej przed nadchodzącym Adwentem.

Dawno temu wróżby andrzejkowe były skierowane przede wszystkim do niezamężnych dziewcząt (Katarzynki były odpowiednikiem Andrzejek dla kawalerów) i traktowano je bardzo poważnie, jednak współcześnie skierowane są do wszystkich i łączą pokolenia.

Jak kiedyś wyglądały Andrzejki?
Do najbardziej znanych wróżb można zaliczyć lanie wosku, jednak na samym początku była to tak naprawdę cyna lub ołów, pochodzące z ram okien bądź też witraży kościoła (jako symbol nierozerwalnego związku małżeńskiego). Po roztopieniu wosku (cyny/ołowiu) przelewano je przez dziurkę od klucza (znaczenie „otwarcia bramy czasu”) do zimnej wody, na której pojawiały się konkretne kształty mające swoje symboliczne znaczenie.

Jednak swojego przyszłego męża panny mogły także poznać we śnie, jednak aby do tego doszło przez cały dzień należało pościć, a przed snem zjeść słonego śledzia, który miał być gwarancją proroczego snu o wybranku serca. Zamiast jedzenia śledzia można również było pomodlić się do św. Andrzeja, który w odpowiedzi na modlitwy we śnie mógł ukazać niewieście ukochanego.

Bez względu na wierzenia warto jednak tego dnia spotkać się z przyjaciółmi i we wspólnym gronie spędzić ten czas, tym bardziej, że obecnie mamy coraz mniej czasu dla innych… 

czwartek, 21 listopada 2013

CHWILA ODDECHU CZYLI ROZMOWA O KAWIE Z KUBĄ WESOŁOWSKIM


Kiedyś w luźnej rozmowie z moim znajomym wspomniałam o prowadzonym przeze mnie blogu i pomyśle przeprowadzenia wywiadu z miłośnikiem kawy, człowiekiem który, tak jak ja, nie wyobraża sobie początku dnia bez dźwięku młynka do kawy i tego niesamowitego zapachu, który chwilę później unosi się po całym mieszkaniu. Szczęśliwie dla mnie okazało się, że ktoś taki jest niemal na wyciągnięcie mojej ręki. Mam nadzieję, że równie dobrze będzie się Wam czytało ten krótki wywiad z Kubą Wesołowskim, tak jak mi słuchanie o Jego głębokiej fascynacji kawą. Miłej lektury!

Kuba Wesołowski, źródło: film.wp.pl 

Patricia: Czym dla Ciebie jest kawa?

Kuba Wesołowski: O każdej porze dnia kawa jest dla mnie czymś innym. Bez kawy trudno jest mi zacząć dzień. Chociaż nie piję rano mocnej kawy, to ten poranny kawowy klimat bardzo mi się podoba. Pierwszą rzeczą, którą zawsze rano robię jest cappuccino, jest to ten sposób przyrządzenia kawy, który rano bardzo sobie cenię. Z każdą godziną dnia idę w coraz mocniejszą stronę kawy i od południa zaczyna mi towarzyszyć espresso, które potrafię wypić też po kolacji, bowiem na mnie kawa nie działa w sposób pobudzający, czyli nie tak że nie mogę później zasnąć. Najzwyczajniej w świecie dobrze się czuję po spożyciu kawy. Kawa ma też dla mnie odmienne znaczenie w zależności od pory roku. Czymś innym jest dla mnie kawa zimą, bo wówczas piję bardzo dużo słodkich,  smakowych kaw, które uwielbiam. Ale za to latem lubię kawę z kostkami lodu.


Patricia: Kiedy kawa po raz pierwszy zawitała / pojawiła się w Twoim życiu?

Kuba: Uwielbiam smak kawy, jak byłem małym chłopcem i kawa mi nie smakowała, to marzyłem że nastąpi moment, że ten napój mi w końcu zasmakuje, bo wówczas kawa kojarzyła mi się z poważnymi mężczyznami, wielkimi i ważnymi sprawami. Tak mi się kiedyś kojarzyło, że dorosły mężczyzna do południa powinien wypić dobrą kawę i przeczytać gazetę, jak już byłem starszy, to dokładnie tak starałem się robić. Dużo było w tym wszystkim chęci uczestniczenia w procederze mielenia kawy - do tej pory uwielbiam dźwięk młynka, a także zapach kawy jest jednym z moich ulubionych zapachów.

Później, w czasach liceum wraz z moim przyjacielem jeździliśmy po Warszawie w poszukiwaniu najlepszej kawiarni, a także snuliśmy plany, że w przyszłości będziemy podróżowali po świecie i próbowali różnych kaw w najodleglejszych zakątkach świata.

Również na planach filmowych pije się bardzo dużo kawy i chyba tak naprawdę to właśnie tam zaczęła się moja przygoda z tym napojem.


Patricia: Czy masz jakieś nietypowe wspomnienia związane z kawą?

Kuba: Miałem kiedyś przygodę z kawą Kopi Luwak. Kiedy po raz pierwszy wraz ze znajomymi zamówiliśmy tę kawę i otrzymaliśmy do spróbowania, byliśmy pełni entuzjazmu, bardzo się nią zachwycaliśmy, do momentu, kiedy przyszedł kelner z prawdziwą Kopi Luwak. Wówczas dopiero okazało się, że tak naprawdę to piliśmy zwykłą kawę z przekonaniem, że jest to ta sławna, rzadka i ceniona przez wszystkich kawa Kopi Luwak. Jednak nie jestem fanem kaw o wysokiej kwasowości, a niestety Kopi Luwak do nich należy. Nie lubię też zbyt kwaśnych kaw, wolę jak kawa jest mocna, ciężka, korzenna, ziemista, a przede wszystkim ma gorzki smak.


Patricia: Jakość czy ilość, co jest dla Ciebie ważniejsze w kawie?

Kuba: Ja nie piję dużych kaw, jednak w ciągu dnia wypijam sporo małych, ale za to intensywnych kaw. Bardzo też lubię kawy z ekspresów przelewowych, coś w stylu amerykańskim. Raz zaparzony dzbanek kawy, który do ostatniej kropli kawy jest ciągle podgrzewany. Dla odmiany bardzo lubię ten „przepalony” smak.


Patricia: Kawa jest dla mnie …

Kuba: … „chwilą oddechu” ;-)


Bardzo dziękuję za rozmowę.
Patricia Z.




sobota, 16 listopada 2013

KAWA PO WIEDEŃSKU


Kawa pojawiła się w Wiedniu w czasie oblężenia miasta przez armię turecką w 1683 roku i bardzo szybko podbiła serca wiedeńczyków. Liczba miejsc, w których degustowano kawę rosła w błyskawicznym tempie. W tym samym czasie wymyślone zostało „pieczywo wiedeńskie” – słodkie ciastka oraz croissanty, które obowiązkowo zaczęły towarzyszyć spożywaniu czarnego napoju. Mimo upływu czasu, a także zmieniających się mód, te słodkości nadal są jedna z największych atrakcji wiedeńskiego stołu.

Będąc w Wiedniu, na pewno warto zajrzeć do takich kawiarni jak Hawelok, Central czy Museum. Odwiedzając te kawiarnie, należy bardzo uważać na pewne drobne niuanse w nazewnictwie. Zamawiając „ein Schwarzer”, trzeba pamiętać iż jest to filiżanka czarnej kawy, a „ein Brauner” to filiżanka kawy z odrobiną mleka, „Fiakier” to nic innego jak mocna kawa serwowana w szklance (!), „Einspänner” oznacza mieszankę kawy i ubitej śmietanki, natomiast do „Kapuzinera” dodawana jest płynna śmietanka, „Melange” to filiżanka kawy z mlekiem z niewielką ilością ubitej śmietanki, posypanej kakao lub cynamonem, a przy zamówieniu „Mazzagran” można liczyć na smak granity z kilkoma kroplami rumu.

Najlepsze w kawie podawanej w Wiedniu jest to, że jeśli zamawiana jest kawa z mlekiem, to podawana jest ona we wszystkich możliwych odcieniach, od bardzo jasnej do ciemnej. Zdarza się również tak, że kelnerzy podają kartę menu, w której można wybrać spośród dwudziestu pozycji kawy zmieszanej z mlekiem w ściśle określonych proporcjach. 

środa, 6 listopada 2013

KAWA A ZAKUP PERFUM



Czy kiedykolwiek będąc w perfumerii zwróciliście uwagę na pojemniczki z kawą? A czy w ogóle ziarenka kawy są dostępne w polskich perfumeriach? W kilku się spotkałam, ale bardzo często słoiczki czy pojemniczki z kawą są albo gdzieś pochowane, albo maja zwietrzałe ziarna. A do czego przydatna może być kawa przy zakupie perfum? Wąchanie ziaren kawy pozwala nam na przezwyciężenie tzw. „zmęczenia nosa”, z którego powodu trudno rozróżnić testowane zapachy jeden po drugim. 



czwartek, 31 października 2013

ZALECANE SPOŻYCIE KAWY


Większość naukowców zaleca spożywanie do 500 mg kofeiny dziennie, co przekłada się na około 4 filiżanki kawy.  

Przyjmuje się, że kawa w tej ilości nie tylko nie jest szkodliwa, ale może nawet pozytywnie wpływać na organizm człowieka. W przypadku spożycia większej dawki kawy występować mogą skutki negatywne. Powyżej 1000 mg kofeina staje się trująca. Dokładna granica toksyczności zależy od właściwej danej osobie odporności na ten związek chemiczny. 
Za minimalną dawkę śmiertelną uznaje się 3200 mg (przyjmowane w jednej dawce). Realna dawka śmiertelna (przyjmowana w formie kawy) to 10 g, czyli około 80 filiżanek. Poniżej zamieszczona została przykładowa zawartość kofeiny w różnych rodzajach kawy i innych napojach:
  • filiżanka kawy gatunku Robusta - 330 mg
  • filiżanka kawy Arabica - 175-185 mg
  • filiżanka etiopskiej kawy mokka - 160 mg
  • filiżanka kawy rozpuszczalnej - 95 mg
  • szklanka czarnej kawy - 80-120 mg
  • filiżanka espresso - 60 mg
  • filiżanka kawy mrożonej - 50-70 mg
  • szklanka herbaty - 45-65 mg
  • puszka coca-coli - 45 mg

poniedziałek, 28 października 2013

MLEKO W KAWIE A ZDROWIE


Mało kto wie, że po raz pierwszy na połączenie kawy z mlekiem wpadł holenderski dyplomata, a mleko w kawie daje nam więcej iż tylko smak.

Już na początku XVII wieku holenderski ambasador w Chinach – Nieuhoff – wypróbował połączenie mleka i kawy, mimo że dotychczas praktykowano dodawanie mleka wyłącznie do herbaty. W 1685 roku słynny francuski fizyk Sieur Monin propagował w Grenoble picie kawy z mlekiem jako lekarstwo. Od tej pory mleko rozpoczęło swoją karierę w charakterze dodatku do ulubionego napoju. Zresztą nie tylko mleko, ale i gęsta śmietana, czym zachwycał się sam Adam Mickiewicz.

Ogromną dziś popularność mleka jako dodatku do kaw po części zawdzięczamy uprzemysłowieniu metod uprawy kawy. Większość kaw przemysłowych trudno jest wypić bez dodatku mleka lub cukru – są one często zbyt kwaśne lub gorzkie. Mleko ma magiczną moc łagodzenia kwaskowości i goryczy zawartych w kawie, chroniąc śluzówkę żołądka. Ponadto białko mleka pomaga  chronić przed szkodliwymi substancjami zawartymi w kawach palonych przemysłowo, czyli zbyt szybko i na ciemny odcień, które rozpoznajemy po nadmiernie gorzkim smaku. Mleko wytrąca częściowo związki o niepożądanym działaniu na organizm, które osadzają się wówczas na dnie filiżanki lub pozostają w fusach kawowych. Naukowo udowodniono spowalniające działanie mleka na trawienie kofeiny, absorpcja kofeiny przebiega więc łagodniej. Często osoby wrażliwe na działanie kofeiny piją wyłącznie kawę z mlekiem.

Krytycy twierdzą, że mleko dodawane do szlachetnej kawy osłabia jej aromat. W dodatku mleko w niewielkim stopniu wpływa na obniżenie aktywności przewutleniającej, prawdopodobnie ze względu na nietrwałe związanie polifenoli przez białka mleka.

Mimo wszystko warto pamiętać, że kawa dobrej jakości, myta i pochodząca z uprawy ekologicznej, nie wymaga dodawania mleka, naturalnie bowiem nie szkodzi żołądkowi i wpływa korzystnie na organizm. „Bielenie” mlekiem dobrej kawy powinno wynikać wyłącznie z przyzwyczajenia lub gustu, nie powinno być jednak nigdy ratunkiem przed kawą złej jakości.


„Filiżanka Smaków” nr 5 (25)/2011 – Sara Magdalena Woźny



piątek, 25 października 2013

FILIŻANKA


Filiżanka to niewielkie naczynie, czarka, najczęściej z uszkiem służąca do picia napojów takich jak kawa czy herbata, najczęściej z odpowiednim spodkiem. Filiżanki z dwoma uszkami służą do podawania zup czystych przeznaczonych do picia, takich jak bulion czy barszcz czerwony. Pierwsze filiżanki sprowadzone do Europy z Japonii nie miały uszek, podobnie jak ich europejskie imitacje pochodzące z Miśni. Tradycyjnie wyrabiane są z porcelany lub fajansu. Abyśmy mogli pić z filiżanki trzeba było wynaleźć porcelanę. Wynaleziono ja na dalekim Wschodzie, w Chinach, ponieważ właśnie tam znajdują się bogate pokłady surowca potrzebnego do jej wyrobu, a mianowicie u stóp jednej z wielkich gór, po chińsku zwanej Kau - Ling (wysoka góra). Stąd też pochodzi nazwa kaolin (rodzaj gliny) używanej do produkcji porcelany. Znajomość produkcji porcelany dostała się z Chin do Korei, a stamtąd do Japonii. Tajemnica wyrobu porcelany do Europy nie dotarła. Dopiero w XVIII w. alchemik króla polskiego Augusta II - Bottger - poszukując sposobów wytwarzania złota potrzebnego zadłużonemu królowi, przypadkowo dokonał ciekawego odkrycia, w mączce używanej wówczas do pudrowania peruk stwierdził obecność kaolinu. W ten sposób rozpoczęła się produkcja porcelany na starym kontynencie.

wtorek, 22 października 2013

SPOSOBY PARZENIA KAWY


Kawa po turecku - wbrew powszechnemu w Polsce poglądowi, kawa zalewana, nie jest kawą po turecku. Sposób jej parzenia jest zupełnie inny. Bardzo drobno zmieloną kawę i zmieszaną z cukrem należy wsypać do tygielka (najlepiej miedzianego), zalać zimną wodą i kilka razy podgrzewać (nie dopuszczając do gotowania), aby wywar się podniósł. Zanim przelejemy gorący napar do filiżanek, należy dodać kilka kropel zimnej wody aby fusy osiadły na dnie. Warto do tak przygotowanej kawy dodać odrobinę cynamonu lub kardamonu, co wzbogaci jej smak.

Kawa w filtrze - do filtra z wkładem umieszczonego w dzbanku należy wsypać kilka łyżeczek kawy (w zależności od ilości filiżanek) i powoli zalewać gorącą wodą. Niewątpliwie jest to najprostszy sposób parzenia kawy - nie licząc zwykłego zalewania wrzątkiem w szklance. Taki sposób jest wyjściem z sytuacji, gdy nie chcemy kupować expresu przelewowego, a nie lubimy pić kawy z fusami.

Kawa z ekspresu przelewowego - takie ekspresy są bardzo popularne w Polsce, chociażby dlatego że są w miarę tanie i wydajne. Woda przelewa się automatycznie przez filtr ze zmieloną kawą. W takim ekspresie jest specjalny podgrzewacz, który utrzymuje temperaturę kawy, jednak kawa nie powinna długo stać w dużej temperaturze, gdyż traci swój aromat.

Kawa z ekspresu ciśnieniowego - tego typu ekspres służy tylko i wyłącznie do przygotowywania  espresso. Wszystkie inne napoje (caffee latte, caffee machiato, cappuccino itp.) są napojami przygotowanymi na bazie espresso.


Caffetierka (kawa moka) – ten rodzaj parzenia kawy jest zbliżony w działaniu do parzenia w ekspresie ciśnieniowym. Dolną część specjalnego czajniczka napełnia się zimną wodą, nad nią jest sitko ze zmieloną kawą, a nad nim z kolei - górny pojemnik na napar. Całość stawiamy na kuchence (istnieją wersje elektryczne takiego czajniczka), gotująca się woda w dolnym zbiorniczku przechodzi do góry i pod ciśnieniem przechodzi przez kawę. W górnej części wylewa się gotowy napar.

sobota, 19 października 2013

CYTAT DNIA



To love oneself is the beginning of a life-long romance

Pokochanie siebie jest początkiem romansu na całe życie.


Oscar Wilde


piątek, 18 października 2013

NEGATYWNE WŁAŚCIWOŚCI KAWY


Badania wykazują również negatywne skutki picia kawy. Wiążą się one przede wszystkim z zawartą w niej kofeiną. Zwykle dotyczą przypadków spożywania kawy w zbyt dużych ilościach. Oto niektóre negatywne właściwości kawy:
  • spożycie zbyt dużej ilości kawy może wywoływać uczucie nerwowości, niepokoju i rozdrażnienia (jest to tzw. "zdenerwowanie kofeinowe")
  • podobnie jak herbata, wpływa na żółknięcie zębów i może prowadzić do próchnicy
  • ze względu na swoje właściwości pobudzające u większości ludzi utrudnia zasypianie (u nielicznych, paradoksalnie, występuje efekt przeciwny)
  • nieznacznie zmniejsza płodność zarówno u mężczyzn jak i u kobiet
  • spożycie dużej ilości kawy przez kobietę w ciąży może zwiększać prawdopodobieństwo martwego urodzenia - w związku z tym zalecane jest, by osoby w ciąży piły do dwóch filiżanek kawy dziennie
  • gotowana kawa może w dużym stopniu wpływać na podniesienie poziomu cholesterolu
  • kawa może zwiększać prawdopodobieństwa ataku serca u osób o wolniejszym metabolizmie (posiadających gen spowalniający detoksykację kofeiny w wątrobie) nawet o 133% w przypadku picia powyżej 4 filiżanek dziennie. Wspomniany gen posiadało 54% osób uczestniczących w badaniu na ten aspekt
  • spożycie dużej ilości kawy może zwiększyć prawdopodobieństwo niektórych chorób serca.



wtorek, 15 października 2013

15 PAŹDZIERNIKA




Zakręcona przez swojego wuja Leopolda, królowa Wiktoria oświadczyła się w 1839 roku swojemu kuzynowi, księciu Albertowi. Bez wątpienia zostawiła sobie dość czasu na znalezienie pierścionka zaręczynowego, rezerwację terminu w kościele, zamówienie sukni i sporządzenie listy gości, aczkolwiek w przypadku członków rodów królewskich budżet i długość okresu narzeczeństwa nie stanowią szczególnego problemu. Narzeczeństwo Wiktorii nie trwało szcześciu miesięcy - była wszak królową - ślub odbył się 10 lutego 1840 roku.


/fragment książki "Dziewczyna na każdy dzień" Camilla Morton/

piątek, 11 października 2013

POZYTYWNE WŁAŚCIWOŚCI KAWY


Wedle badań kawa pita w umiarkowanych ilościach posiada pozytywne, niekiedy nawet lecznicze, właściwości, jak np.:  
  • polepsza pamięć krótkotrwałą i chwilowo podwyższa poziom IQ
  • obniża szanse zachorowania na marskość wątroby
  • dotlenia organizm, przez co ułatwia koncentracje, a także pozytywnie wpływa na krążenie i układ trawienny
  • przyspiesza metabolizm, tym samym zwiększa tempo przemiany lipidów i pomaga zapobiegać zmęczeniu mięśni
  • zmniejsza szanse wystąpienia u mężczyzn kamicy żółciowej
  • przyczynia się do zmniejszenia zachorowalności na nowotwory pęcherza wśród palaczy
  • zmniejsza szanse zachorowania na chorobę Parkinsona
  • zmniejsza szanse zachorowania na chorobę Alzheimera
  • nawet do 50% zmniejsza szanse zachorowania na cukrzycę typu II
  • zmniejsza szanse zachorowania na raka jelita i wątroby (hepatomę)
  • zwiększa efektywność środków przeciwbólowych
  • jest głównym przeciwutleniaczem w diecie osób spożywających niewiele owoców i warzyw.



wtorek, 8 października 2013

KAWA A NASZ ORGANIZM


Kawa zawiera związki chemiczne znane z oddziaływań na ludzki organizm. Głównym związkiem jest oczywiście kofeina, która działa jako stymulant. Z tego powodu kawa jest najczęściej spożywana rankiem i w czasie pracy. Studenci spożywają kawę ucząc się do egzaminów, gdyż kawa poprawia koncentrację. Wielu pracowników biurowych robi sobie przerwę na kawę, gdy ich energia jest obniżona. Kawa pobudza organizm, zwiększa sprawność myślenia, znosi zmęczenie psychiczne i fizyczne. Bezpośredni wpływ kofeiny zaczyna się odczuwać po około pół godzinie od wypicia. 

niedziela, 6 października 2013

COFFEE BREWING

  
Excellent coffee is not just good coffee, but also the right proportions of ingredients, thickness grind, water and fresh coffee. Having knowledge about coffee, you can brew a great cup of coffee using many different methods - French Press, coffee maker or espresso machine overflow pressure.

To brew a cup of really good cup of coffee, please note the following conditions:

Proportions of ingredients - use of appropriate proportions of water and coffee is the foundation for that to brew a great cup of coffee. If you want to extract from the coffee all the hidden flavors, use 10 grams of coffee for every 180 milliliters of water. If you are brewed in this way the coffee is too strong, you should add to her hot water.

The thickness of the coffee grinder - for each method of coffee brewing recommended a different degree of grinding. The general rule is that the shorter the brewing time, the finer the coffee should be ground:

Espresso - coffee should be ground very finely
Overflow Espresso - coffee should be medium ground
French Press - coffee should be ground very coarse

Water - brewed coffee is 98% composed of water. Therefore, water used for brewing coffee should always be fresh and clean. Ideally, when water is heated to a temperature of 90 - 96 °C. Water at this temperature is able to extract the coffee tastes great.


Coffee Freshness - coffee is a fresh product, and its biggest enemies are oxygen, light, heat and humidity. To the coffee was always fresh and full of flavor, you need to store it in an opaque, airtight container at room temperature for no longer than 7 days. To get the best taste, coffee should be ground just before brewing.

środa, 2 października 2013

DLACZEGO NIE NALEŻY WITAĆ SIĘ PRZEZ PRÓG?

Zgodnie z przesądem witanie się przez próg przynosi pecha. Dlaczego? W dawnych Chinach, Indiach a także u pradawnych Słowian wierzono, że próg oddziela bezpieczne wnętrze domu od złego świata zewnętrznego. Zatem uścisk dłoni między osobami znajdującymi się po obu stronach, czy stanie gościa w progu niosło ze sobą ryzyko przyniesienia do domu złych mocy z zewnątrz. Skąd miały się wziąć te złe moce? W wyżej wymienionych kulturach istniał zwyczaj chowania zmarłych dzieci i poronionych płodów pod progiem domu. Wierzono, że duchy tych niewinnych istot będą strzegły domostwa. Witanie się nad miejscem ich pochówku byłoby wysoce lekceważące i mogło stanowić powód do obrazy duchów, a obrażony duch to złośliwy duch. Reliktem tych wierzeń jest dziś zwyczaj przenoszenia Panny Młodej przez próg.

czwartek, 26 września 2013

PROFILE SMAKOWE KAWY


Wielu osobom wydaje się, że wszystkie kawy są do siebie podobne – doprawdy nie można się bardziej mylić! Gdy tylko dowiesz się, czego należy szukać w trakcie degustacji, będziesz w stanie wychwycić subtelne różnice w aromacie, body, smaku i kwasowości, które nadają każdej kawie jej wyjątkowy charakter.

W zależności od profilu smakowego, kawy możemy podzielić na:
  • Łagodne - odznaczają się lżejszym body i delikatniejszym smakiem;
  • Gładkie – polecane osobom poszukującym bardziej intensywnych i głębszych doznań kawowych;
  • Wyraźne – dla prawdziwych koneserów smakowych.


wtorek, 24 września 2013

PARZENIE KAWY



Doskonała kawa to nie tylko dobry ekspres, ale również odpowiednie proporcje składników, odpowiednia grubość zmielenia, woda i świeża kawa. Mając wiedzę o kawie, można zaparzyć kubek (filiżankę) wspaniałej kawy używając wielu różnych metod – French Press, ekspresu przelewowego lub ciśnieniowego czy Caffetierki.

Aby zaparzyć kubek naprawdę doskonałej kawy, niestety trzeba pamiętać o następujących warunkach:


1. Proporcje składników – użycie odpowiednich proporcji wody i kawy jest podstawą do tego by zaparzyć kubek wspaniałej kawy. Jeśli chce się wydobyć z kawy jej wszystkie ukryte smaki, należy użyć 10 g kawy na każde 180 mililitrów wody. Jeśli zaparzona w ten sposób kawa jest zbyt mocna, należy dolać do niej gorącej wody.

2. Grubość zmielenia kawy - do każdej metody parzenia kawy zaleca się inny stopień jej zmielenia. Ogólna zasada jest taka, że im krótszy czas parzenia kawy, tym drobniej powinna być ona zmielona:
  • Ekspres ciśnieniowy – kawa zmielona bardzo drobno
  • Ekspres przelewowy/kafeteria – kawa średnio zmielona
  • French Press – kawa zmielona bardzo grubo
3. Woda - zaparzona kawa w 98% składa się z wody. Dlatego woda, której używa się do parzenia kawy powinna być zawsze świeża i czysta. Najlepiej, gdy woda podgrzana jest do temperatury 90 – 96°C. Woda o takiej temperaturze jest w stanie wydobyć z kawy najwięcej smaków.

4. Świeżość kawy - kawa to produkt świeży, a jej największymi wrogami są tlen, światło, ciepło i wilgoć. Aby kawa była zawsze świeża i aromatyczna, trzeba przechowywać ją w nieprzezroczystym, szczelnym pojemniku w temperaturze pokojowej, nie dłużej niż przez 7 dni. By uzyskać najlepszy smak, kawa powinna być zmielona tuż przed jej zaparzeniem.

niedziela, 22 września 2013

COFFEE GRINDERS


People say that coffee appeared in Europe in the years 1670 - 1680, however, a device for grinding coffee beans, appeared later. At first, coffee beans were broken in a mortar, and then stored in small leather pouches. Then, for grinding coffee beans used a spice mills. The idea of ​​constructing a special coffee grinder appeared in the eighteenth century. Because in those days coffee was very scarce resource, the first mills were created from pure silver or gold-plated silver. Many years later, when coffee became more available, they began to produce coffee grinders made ​​of iron, brass and wood.

The principle of operation of coffee grinder is very simple. Handle is usually placed on top and sets in motion the screw. This screw moves the metal, corrugated rings. Above the discs on the side or on top of a coffee grinder, is a hole where there are coffee beans. This hole may be open or covered with a lid. Ground coffee is poured through the neck, which is connected to a separate reservoir or a separate drawer. Everything depends on the idea and creativity of the people who constructed the device. Collections of old and antique coffee grinders, very often contain real "pearls", such as wood from iron or copper with fittings. Electric grinders became popular since 1957. During the first three months of their introduction, they have been sold over three million items! Unfortunately, many of us forget about coffee grinders. Very often on the shelves are available mainly vacuum-packed ground coffee. But the taste of brewed coffee it isn't comparable with that what we can get from freshly ground beans. It is worth remembering that modern coffee grinders, grinding grains allow for different thickness (depending on how the coffee would be brewed), and also to adjust the appropriate amount (for 1, 2, 3 people). 

piątek, 20 września 2013

"IDEAŁ SIĘGNĄŁ BRUKU"



Zdanie "ideał sięgnął bruku" powstało pod wrażeniem wydarzeń z 1863 roku. Inspiracją dla Cypriana Kamila Norwida napisania wiersza "Fortepian Chopina", w którym pada słynne zdanie "ideał sięgnął bruku", były wydarzenia powstania styczniowego. Wtedy to, w czasie powstania styczniowego, dokonano zamachu na rosyjskiego namiestnika Królestwa Polskiego - Teodora Berga. Zamach nie powiódł się, lecz mimo tego żołnierze rosyjscy spustoszyli kamienicę, należącą do rodziny Zamoyskich (niezwiązanych w żaden sposób z zamachem), z której rzucono bomby na powóz namiestnika.W czasie plądrowania budynku Rosjanie wyrzucili z okna fortepian niegdyś należący do Fryderyka Chopina, co zainspirowało Cypriana Kamila Norwida do napisania wiersza o tym wydarzeniu ("Fortepian Chopina"), w którym pada owo słynne zdanie.

niedziela, 15 września 2013

CAFFEINE


Coffee, tea and chocolate all naturally contain varying amounts of caffeine, while colas often have different amounts of caffeine added to them. This guide to the caffeine levels outlines how much caffeine is in each of these drinks, including decaf coffee / tea, low-caffeine drinks and caffeine-free "herbal teas" (or tisanes).

Caffeine is a bitter, white crystalline xanthine alkaloid and a stimulant drug. Caffeine is found in varying quantities in the seeds, leaves, and fruit of some plants, where it acts as a natural pesticide that paralyzes and kills certain insects feeding on the plants, as well as enhancing the reward memory of pollinators. It is most commonly consumed by humans in infusions extracted from the seed of the coffee plant and the leaves of the tea bush, as well as from various foods and drinks containing products derived from the kola nut. Other sources include yerba maté, guarana berries, guayusa, and the yaupon holly.

In humans, caffeine acts as a central nervous system stimulant, temporarily warding off drowsiness and restoring alertness. It is the world's most widely consumed psychoactive drug, but unlike many other psychoactive substances, it is legal and unregulated in nearly all parts of the world. Beverages containing caffeine, such as coffee, tea, soft drinks, and energy drinks, enjoy great popularity. In North America, 90% of adults consume caffeine daily.

Part of the reason caffeine is classified by the Food and Drug Administration as GRAS (generally recognized as safe) is that toxic doses (over 1 gram for an average adult) are much higher than typically used doses (less than 500 milligrams). Ordinary consumption can have low health risks, even when carried on for years – there may be a modest protective effect against some diseases, including Parkinsons Disease, and certain types of cancer. Caffeine can have both positive and negative effects on anxiety disorders.[citation needed] Some people experience sleep disruption if they consume caffeine, especially during the evening hours, but others show little disturbance and the effect of caffeine on sleep is highly variable.

Evidence of a risk to pregnancy is equivocal, but some authorities have concluded that prudent advice is for pregnant women to limit consumption to the equivalent of two cups of coffee per day or less. The American Congress of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) concluded in 2010 that caffeine consumption is safe up to 200 mg per day in pregnant women. Caffeine has pressor and mild diuretic effects when administered to people who are not used to it, but regular users develop a tolerance to this effect, and studies have generally failed to support the common notion that ordinary consumption contributes significantly to dehydration. With heavy use, tolerance develops rapidly to autonomic effects such as elevated heart rate and muscle twitching, but not to the cognitive or arousal effects of caffeine. The degree to which caffeine can produce clinically significant dependency and addiction remains a subject of controversy in the medical literature.





                                Type of coffee                                  
           Size         
         Caffeine         
Espresso, restaurant-style
30 ml
40-75 mg
Espresso, restaurant-style, decaffeinated
30 ml
0-15 mg
Generic brewed
240 ml
95-200 mg
Generic brewed, decaffeinated
240 ml
2-12 mg
Generic instant
240 ml
27-173 mg
Generic instant, decaffeinated
240 ml
2-12 mg
McDonald's brewed
480 ml
100 mg
McDonald's Mocha Frappe
480 ml
125 mg
Starbucks Latte
480 ml
150 mg
Starbucks Pike Place brewed
480 ml
330 mg
Starbucks Pike Place brewed, decaffeinated
480 ml
25 mg