wtorek, 11 czerwca 2013

KAWA W POLSCE


Kawa do Polski dotarła pod koniec XVII w. z południa, od panujących nad Mołdawią Turków. Wiadomo, że jej miłośnikami byli Jan III Sobieski oraz Bohdan Chmielnicki, jednak powszechnie nowy napój uznawano za niesmaczny, a nawet szkodliwy. Potępiali go m.in. Wacław Potocki i Jan Andrzej Morsztyn. Kawa zyskała większą popularność dopiero na przełomie XVII i XVIII w. Najpierw moda na jej spożycie ogarnęła Gdańsk, gdzie powstały pierwsze kawiarnie zwane kafehauzami, a następnie rozpowszechniła się na resztę kraju. Już na początku XVIII w. znalazła się w podręcznikach medycznych jako specyfik na schorzenia przewodu pokarmowego. Początkowo kawa była napojem elitarnym, ale od XVIII w. stała się bardziej popularna i łatwiej dostępna. Propagowały ją czasopisma “Monitor” i “Patriota Polski”, zapewniając, że nowa używka nie szkodzi zdrowiu i nie pozbawia zdolności do pracy. W połowie stulecia Józef Epifani Minasowicz przyczynił się do opublikowania pierwszej monografii w języku polskim na temat kawy, którą napisał jezuicki misjonarz i orientalista Tadeusz Krusiński. Mimo protestów przeciwników, kawa zyskiwała sobie coraz większe grono zwolenników. Napój ten uwielbiał Ignacy Krasicki, a w 1779r. Adam Kazimierz Czartoryski napisał komedię “Kawa”. W 1795r. ukazał się pierwszy w języku polskim (jako przekład z języka francuskiego) podręcznik dla kawiarzy “Krótka wiadomość o kawie i jej właściwościach i skutkach na zdrowie ludzi spływających…”.

Najchętniej kupowano sprowadzaną z Turcji de mocca. Gdy jej nie było, sięgano po ziarna z Lewantu, Martyniki, Indii Holenderskich. Spopularyzowanie się używki pozwoliło rozwinąć wytwórczość porcelany i fajansu w manufakturach w Białej Podlaskiej, Żółkwi czy Ćmielowie.

Początkowo kawę pito na wzór wschodni, czyli bez żadnych dodatków, jednak szybko zaczęto dodawać do niej m.in. mleko, słodką śmietanę, cukier, a nawet sól. Pod koniec XVIII w. mocna kawa „po polsku”, pita z wyborową tłustą śmietanką, wśród cudzoziemców dorównywała sławą naszemu chlebowi. Dla odróżnienia kawę słabą zwano „niemiecką” lub „śląską”. Czarną kawę pijano już tylko w czasie postów celem umartwiania się.

W drugiej połowie XVIII w. z Prus przyszła praktyka mieszania kawy z cykorią. W 1818r. Ferdynard Bohm założył we Włocławku pierwszą wytwórnię kawy zbożowej. W użyciu, szczególnie wśród ludzi niezamożnych były też inne jej substytuty wytwarzane m.in. z bobu, żołędzi lub palonego grochu. Wielką karierę w miastach zrobiły kawy lub kafehauzy, z czasem nazwane kawiarniami. Na początku XVIII w. Antoni Momber założył sławną później kawiarnię w Gdańsku, a w 1724r. Francuz Henri Duval otworzył lokal w Warszawie. Życie kawiarniane zaczęło nabierać tempa. W 1822r. w Warszawie działały 122, a w 1844r. aż 180 kawiarń. W Krakowie w połowie stulecia naliczono 55 lokali, które rywalizowały z zachowującymi odrębność cukierniami. W XIX w. kawiarnie przekształciły się na lokale o charakterze klubowym. Istniał, szczególnie w różnego rodzaju karczmach, obyczaj wzmacniania kawy alkoholem.
Odmienny obyczaj spożycia kawy wykształcił się wśród ziemiaństwa. Zamożna szlachta zatrudniała wykwalifikowaną służbę, której zadaniem było parzenie kawy. Za idealny napój w XIX w. uznawano ten mający „czarność węgla, przejrzystość bursztynu, zapach mokki i gęstość miodowego płynu”. Kawę podawano rankiem do łóżka państwa “na rozbudzenie”. Pijano ją także dla smaku podczas podwieczorku.

Początkowo handlem kawą na ziemiach polskich zajmowali się kupcy obracającymi wszelkimi towarami. Firmy specjalizujące się w obrocie kawą pojawiły się około połowy XIX w. w Galicji. Aż do końca XIX w. sprzedawano kawę w postaci surowej, tak więc palić należało ją samemu. Służyły ku temu skomplikowane maszynki do kawy będące obowiązkowym wyposażeniem mieszczańskiego, bądź inteligenckiego domu. Ponieważ efekt nie zawsze był dobry, lepiej było wybrać się do kawiarni. Przełom nastąpił w 1882r., gdy Tadeusz Tarasiewicz, właściciel firmy “Pluton”, zaoferował kawę paloną we własnej palarni. W odrodzonej Polsce wśród firm handlujących kawą największe znaczenie miały: Pluton, Spółdzielnia Spożywców Społem, Wielkopolski Skład Kawy, Julius Meinl oraz warszawskie przedsiębiorstwa Józefa Fettera i Alfreda Jurzykowskiego. Z powodu kryzysu gospodarczego firmy powołały Zrzeszenie Importerów Kawy i Herbaty RP, a następnie Kompanię Handlu Zamorskiego.

Podczas II wojny światowej powróciły dawne sposoby wytwarzania kawy domowymi sposobami. Otrzymywano ją przede wszystkim z żołędzi palonych na płycie kuchennej. Niedobory kawy nie zniknęły w okresie PRLu, stając się ważnym problemem społecznym. Dopiero w 1964 r. udało się przekroczyć wysokość jej przedwojennego importu. Kawa stała się niezbędnym elementem życia biurowego, szczególnie po wprowadzeniu w latach 60. w Warszawie przepisu o rozpoczynaniu pracy o godzinie szóstej. W efekcie używka zaczęła stanowić jeden z najpowszechniejszych rodzajów łapówek. Importowane ziarna bezskutecznie próbowano zastąpić kawą zbożową rodzimej produkcji (“Inka”). Spadkiem po PRL-u stał się między innymi zwyczaj podawania kawy w szklankach, a nie filiżankach. Obecnie, zwłaszcza wśród młodego pokolenia upowszechnił się zwyczaj picia kawy z ceramicznych kubków lub filiżanek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz