poniedziałek, 22 lipca 2013

S@MOTNOŚĆ W SIECI


W głębi duszy, każdy człowiek chce być kochany, dla kogoś ważny i potrzebny. Kiedy nie można znaleźć bratniej duszy w realu, wiele osób przenosi się do świata wirtualnego. A tutaj otwiera sie szerokie grono portali randkowych, zarówno tych płatnych, jak i całkowicie darmowych. Ludzie wypisują różne czasami dziwne, innym razem bardzo śmieszne rzeczy na swój temat, głównie po to, aby zainteresować osobnika/ osobniczkę płci przeciwnej swoją osobą. Z jedej strony może to być wspaniała okazja do poznania ciekawego człowieka, a może i Miłości swojego życia (ale w tę drugą opcję, to raczej wierzą jedynie skrajni romantycy lub ludzie niespełna umysłu!), lecz z drugiej jest to miejsce pełne ludzi bezczelnych, aroganckich, a co najgorsze zboczeńców. No bo jak określić kogoś, kto w swojej pierwszej wiadomości pyta np. "czy lubisz anal?", albo pisze zbereźne teksty. Szkoda słów ....

Jednak fascynujące jest to, że pomimo wiedzy na temat portali randkowych, jest tam bardzo wielu użytkowników, którzy szukają własnego szczęścia, tej drugiej połówki ... Dziwne jest to, że na ulicy przechodząc obok pięknej kobiety, mężczyzna nawet nie zagada, nie odwzajemni uśmiechu, ale ten sam człowiek w Internecie przybiera już całkiem odmienną twarz, jest odważny, gotowy do rozmowy, ba! a czasem nawet jest gotów spotkać sie i porozmawiać "na żywo".

Fascynujące, n@prawdę f@scynujące!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz