środa, 31 lipca 2013

KAWA KENIJSKA


Portugalczycy byli pierwszymi Europejczykami, którzy w roku 1498 dotarli do Mombasy w Kenii.

Kawa kenijska jest jedną z najbardziej cenionych na świecie Arabic, między innym dlatego, że jest bardzo rygorystycznie kontrolowana przez kenijską organizjację Coffee Board of Kenya, która klasyfikuje tę kawę przyznaczając jej kategorię AA (premium) lub AB (pozostałe funkcjonujące kategorie to: PB, C, E, TT i najgorsza T).

Kawa w Kenii jest uprawiana na dużych wysokościach w górach Kenii, a także wzdłuż regionu Mount Kenya. Żyzna i wulkaniczna gleba oraz umiarkowany klimat i sezonowe deszcze powodują, iż kawa rośnie świetnie zbilansowana. Sezon zbiorów odbywa się dwa razy w roku. Pierwszy trwa od października do końca roku, natomiast drugi od czerwca do lipca lub początku sierpnia.

Kenijska kawa cechuje się silnym i wyrazistym smakiem, z nutą podobną do wina oraz wysoką kwasowością.


wtorek, 30 lipca 2013

KAWA ETIOPSKA


Najwcześniejsze wzmianki o kawie z VI wieku naszej ery wskazują na tereny dzisiejszej Etiopii jako miejsce jej odkrycia. Stąd też pochodzi legenda o pasterzu Kaldim, który pasąc kozy zauważył, że po zjedzeniu owoców pewnego krzewu zwierzęta stają się niezwykle ożywione. Kaldi zaniósł owoce do pobliskiego klasztoru, przeor wszelako uznał je za dzieło szatana i kazał wrzucić do ognia. Cudowny aromat palonych ziaren spowodował jednak, że wyciągnięto je z ognia, zaparzono napój i od tej pory klasztor zasłynął z wyjątkowej pracowitości mnichów.

Przypuszcza się również, że brzmiąca podobnie w większości języków nazwa "kawa" pochodzi od leżącego na zachodzie kraju miasta Kaffa.

Obecnie Etiopia produkuje wysokogatunkową kawę, która jest uprawiana bardzo prymitywnymi metodami bez użycia nawozów sztucznych. Najlepsze uprawy znajdują się w regionach Harar, Kaffa, Wellega i Sidamo.

W Etiopii, jako w jedynym kraju na świecie można obejrzeć unikatowy ceremoniał przyrządzania kawy, polegający na paleniu surowych ziaren, ubijaniu ich w moździerzu i parzeniu naparu w specjalnym dzbanku. Kawa podawana jest wtedy z dodatkiem prażonej kukurydzy a ceremoniałowi towarzyszy zapach palonego kadzidła.


(źródło: www.pozegnanie.com)

poniedziałek, 29 lipca 2013

WODA A SMAK KAWY


Należy pamiętać, iż jakość wody ma niezwykle istotny wpływ na ostateczny smak napoju. Woda powinna być przede wszystkim przejrzysta, nie zawierać zapachów czy smaków, powinna być wolna od zanieczyszczeń lub substancji, takich jak np. chlor, dlatego też nie powinno się używać wody czerpanej ze studni czy wody uzdatnionej z chlorem. Mając na uwadze powyższe informacje, chyba najlepszą wodą do przyrządzania kawy, jest woda butelkowana lub woda filtrowana.



niedziela, 28 lipca 2013

COFFEE & CHOCOLATE



It's no secret that coffee and chocolate are a match made in heaven. Each product enhances the unique qualities of the other. That's why coffee is often served together with chocolate in bars and restaurants.


Coffee beans and cocoa beans have a lot in common. For example, both types of bean share many of the same aromas. Roasting is a key stage in the preparation process, as this unlocks the aromas. Naturally, the growing region, soil conditions and climate all have an effect on how a particular bean will taste further down the line.

However, not every type of chocolate is equally well suited to every type of coffee: only complementary aromas in the two products will enhance one another, resulting in the more intense taste experience that comes from enjoying coffee with the right chocolate.

(from: www.juraworld.com)

sobota, 27 lipca 2013

PRZYDATNE WYRAŻENIA


OPERACJA SAMORZUTNEGO OBNIŻANIA CEN PRZEZ KLIENTÓW — kradzież, wynoszenie towarów bez płacenia, dokonywane we Włoszech przez antyglobalistów, np. gazeta „Liberazione” z wielką satysfakcją napisała o przeprowadzonej z powodzeniem „operacji samorzutnego obniżania cen przez klientów”.

piątek, 26 lipca 2013

MĄDRE SŁOWA - KONGENIALNY


KONGENIALNY - nie znaczy ‘naprawdę genialny’ ani ‘więcej niż genialny’, jak się czasem przypuszcza. Cząstka kon- ma tu znaczenie ‘razem z, równie jak’, odziedziczone po łacińskim con- (z przyimka cum). 

Można mówić np. o kongenialnym przekładzie (nie ustępującym wartością oryginałowi) lub o kongenialnej inscenizacji (równie genialnej jak wystawiane dzieło).

czwartek, 25 lipca 2013

MARS


MARS – czwarta według oddalenia od Słońca planeta Układu Słonecznego. 

Nazwa planety pochodzi od imienia rzymskiego boga wojny – Marsa. Zawdzięcza ją swej barwie, która przy obserwacji z Ziemi wydaje się być rdzawo-czerwona i kojarzyła się starożytnym z pożogą wojenną. Postrzegany odcień wynika stąd, że powierzchnia planety zawiera tlenki żelaza. Mars jest planetą wewnętrzną z cienką atmosferą, o powierzchni usianej kraterami uderzeniowymi, podobnie jak powierzchnia Księżyca. Występują tu także inne rodzaje terenu, podobne do ziemskich: wulkany, doliny, pustynie i polarne czapy lodowe. 

Okres obrotu wokół własnej osi jest niewiele dłuższy niż Ziemi i wynosi 24,6229 godziny (24h37min22s). 

Na Marsie znajduje się najwyższa góra w Układzie Słonecznym – Olympus Mons i największy kanion – Valles Marineris. Gładki obszar równinny Vastitas Borealis na półkuli północnej obejmuje 40% powierzchni planety i może być pozostałością ogromnego uderzenia[1][2]. W przeciwieństwie do Ziemi, Mars jest geologicznie i tektonicznie nieaktywny.



Siła ciężkości: 3,711 m/s²
Promień: 3 390 km
Powierzchnia: 144 798 500 km²
Odległość od Słońca: 227 900 000 km
Długość dnia: 1d 0g 40m
Księżyce: Fobos, Deimos


(źródło: www.pl.wikipedia.org/wiki/Mars )

wtorek, 23 lipca 2013

poniedziałek, 22 lipca 2013

S@MOTNOŚĆ W SIECI


W głębi duszy, każdy człowiek chce być kochany, dla kogoś ważny i potrzebny. Kiedy nie można znaleźć bratniej duszy w realu, wiele osób przenosi się do świata wirtualnego. A tutaj otwiera sie szerokie grono portali randkowych, zarówno tych płatnych, jak i całkowicie darmowych. Ludzie wypisują różne czasami dziwne, innym razem bardzo śmieszne rzeczy na swój temat, głównie po to, aby zainteresować osobnika/ osobniczkę płci przeciwnej swoją osobą. Z jedej strony może to być wspaniała okazja do poznania ciekawego człowieka, a może i Miłości swojego życia (ale w tę drugą opcję, to raczej wierzą jedynie skrajni romantycy lub ludzie niespełna umysłu!), lecz z drugiej jest to miejsce pełne ludzi bezczelnych, aroganckich, a co najgorsze zboczeńców. No bo jak określić kogoś, kto w swojej pierwszej wiadomości pyta np. "czy lubisz anal?", albo pisze zbereźne teksty. Szkoda słów ....

Jednak fascynujące jest to, że pomimo wiedzy na temat portali randkowych, jest tam bardzo wielu użytkowników, którzy szukają własnego szczęścia, tej drugiej połówki ... Dziwne jest to, że na ulicy przechodząc obok pięknej kobiety, mężczyzna nawet nie zagada, nie odwzajemni uśmiechu, ale ten sam człowiek w Internecie przybiera już całkiem odmienną twarz, jest odważny, gotowy do rozmowy, ba! a czasem nawet jest gotów spotkać sie i porozmawiać "na żywo".

Fascynujące, n@prawdę f@scynujące!

niedziela, 21 lipca 2013

WATER AND COFFEE


The water you use is VERY important to the quality of your coffee. Use filtered or bottled water if your tap water is not good or imparts a strong odor or taste, such as chlorine. If you are using tap water let it run a few seconds before filling your coffee pot. Be sure to use cold water. Do not use distilled or softened water. 


Water Temperature
The brewing temperature of the water used is very important. It should be between 195 F (91 C) and 205 F (96 C). The closer to 205 F (96 C) the better. Boiling water (212 F - 100 C) should never be used, as it will burn the coffee. Water that is less than 195 F (91 C) will not extract properly. Keep in mind that if frozen beans have been ground, the aggregate will drop the temperature of the water upon contact. In this instance the temperature of the water being added to the aggregate should be right at 205 F (96 C).


sobota, 20 lipca 2013

DEJA VU


Zjawisko paranormalne, pamięć z poprzedniego życia, czy efekt telepatii?

Nic z tego. Okazuje się, że wystarczy jeden nieświadomie zauważony element: lampa po babci czy znajomy kubek do kawy, który "zarazi" nasz umysł, może wywołać déjà vu.

Nowe miejsce, obcy ludzie i nagle dziwne uczucie podpowiadające nam, że już to widzieliśmy. Marcin Małecki, doktorant psychologii ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, postanowił zbadać kłopotliwy dla naukowców temat dotyczący zjawiska deja vu, określanego potocznie dowodem na drugie życie lub telepatię.

– Nigdy dotąd nie udowodniono, że déjà vu jest efektem pewnej gry naszego umysłu, polegającej na przenoszeniu poczucia familiarności z jednego obiektu na drugi – mówi Marcin Małecki, który przebadał około 200 osób i pokazał zawiły mechanizm tego zjawiska.

Wyniki badania wykazały, że jeden znany element może przenosić wrażenie znajomości na całą sytuację. Wtedy powstaje poczucie, że całe zdarzenie jest znajome, mimo że jawi się jako obiektywnie nowe. – W związku z tym pojawia się w naszym umyśle konflikt między uczuciem „znaności” a wiedzą, że danej sytuacji nie możemy znać – mówi Małecki.

W eksperymencie udało się udowodnić, że jeden znany bodziec może zarazić drugi element, do tej pory nieznany.
– Jeśli polecisz na fascynującą wycieczkę na Bora Bora i wejdziesz do hotelu, w którym nigdy nie byłeś, do pokoju, w którym nigdy nie spałeś i zaczniesz mieć wrażenie déjà vu, to poszukaj czy przypadkiem w kącie pokoju nie stoi lampa podobna do tej, jaka stała u twojej babci, lub czy nie wisi obrazek przypominający ci sceny z dzieciństwa. Poszukaj w otoczeniu czegoś znanego, bo to ta rzecz, przez nieuwagę wywołała w twoim umyśle deja vu – tłumaczy autor.

Badania doktoranta SWPS dowodzą, że déjà vu jest typowym zjawiskiem naukowym, a co więcej może mieć zastosowanie w reklamie. Tylko pozytywnie kojarzone przedmioty mają szanse na zakotwiczenie w ludzkiej pamięci na stałe, czego efektem jest dobrze działający przekaz reklamowy. Seria badań pokazała, że neutralny i wielokrotnie pokazywany przedmiot, zakotwiczany w naszej świadomości nie powoduje, że zaczynamy go lubić.

Badanie zostało przeprowadzone w ramach pracy doktorskiej pt. „Eksperymentalny model zjawiska deja vu” pod naukową opieką dr. hab. Jerzego Karyłowskiego, prof. SWPS.



(źródło: http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/skad-sie-bierze-deja-vu/nc/1)

piątek, 19 lipca 2013

MUZEUM BIG MAC'A



Serwowany od 1968 roku w niezmienionym składzie Big Mac jest jedyną kanapką na świecie, która doczekała się swojego muzeum.

Głodni informacji o najpopularniejszym produkcie sieci McDonald’s zaspokoją swoją 
ciekawość w miejscowości North Huntington w Pensylwanii, USA.

Obecność tej kanapki w ponad 120 krajach na świecie skłoniła brytyjski tygodnik „The Economist” do stworzenia tzw. indeksu Big Maca. Wskaźnik ten używany jest do pokazania różnic w parytecie siły nabywczej różnych walut w stosunku do amerykańskiego dolara.

(źródło: www.focus.pl/jak-to-dziala/zobacz/publikacje/gdzie-znajduje-sie-muzeum-kanapki/nc/1)

środa, 17 lipca 2013

ETYKA A MORALNOŚĆ


MORALNOŚĆto zbiór konkretnych reguł postępowania, takich jak choćby Dekalog, Natomiast ETYKA jest dziedziną filozofii, która zajmuje się badaniem moralności, czyli analizuje to, co leży u podstaw nakazów moralnych, oraz to, jakie skutki takie nakazy powodują.

wtorek, 16 lipca 2013

ODA DO MŁODOŚCI

A.Mickiewicz - "Oda do Młodości"


Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy;
Młodości! dodaj mi skrzydła!
Niech nad martwym wzlecę światem
W rajską dziedzinę ułudy:
Kędy zapał tworzy cudy,
Nowości potrząsa kwiatem
I obleka w nadziei złote malowidła.


Niechaj, kogo wiek zamroczy,
Chyląc ku ziemi poradlone czoło,
Takie widzi świata koło,
Jakie tępymi zakreśla oczy.
Młodości! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy
Przeniknij z końca do końca.


Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia
Obszar gnuśności zalany odmętem;
To ziemia!
Patrz. jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali;
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby!


Młodości! tobie nektar żywota
Natenczas słodki, gdy z innymi dzielę:
Serca niebieskie poi wesele,
Kiedy je razem nić powiąże złota.
Razem, młodzi przyjaciele!...
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!...
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu.
Razem, młodzi przyjaciele!...
Choć droga stroma i śliska,
Gwałt i słabość bronią wchodu:
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu!


Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
Ten młody zdusi Centaury,
Piekłu ofiarę wydrze,
Do nieba pójdzie po laury.
Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
Łam, czego rozum nie złamie:
Młodości! orla twych lotów potęga,
Jako piorun twoje ramię.


Hej! ramię do ramienia! spólnymi łańcuchy
Opaszmy ziemskie kolisko!
Zestrzelmy myśli w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!...
Dalej, bryło, z posad świata!
Nowymi cię pchniemy tory,
Aż opleśniałej zbywszy się kory,
Zielone przypomnisz lata.


A jako w krajach zamętu i nocy,
Skłóconych żywiołów waśnią,
Jednym "stań się" z bożej mocy
Świat rzeczy stanął na zrębie;
Szumią wichry, cieką głębie,
A gwiazdy błękit rozjaśnią -


W krajach ludzkości jeszcze noc głucha:
Żywioły chęci jeszcze są w wojnie;
Oto miłość ogniem zionie,
Wyjdzie z zamętu świat ducha:
Młodość go pocznie na swoim łonie,
A przyjaźń w wieczne skojarzy spojnie.


Pryskają nieczułe lody
I przesądy światło ćmiące;
Witaj, jutrzenko swobody,
Zbawienia za tobą słońce!

niedziela, 14 lipca 2013

FAMOUS COFFEE LOVERS - 2


A huge part of humanity drinks coffee and do it everyday with apparent pleasure. Common people along with celebrities hurry for their morning cup of coffee each day of their life. It’s evident that the most of us would like to know which celebrity adores his/her coffee just as much as we do or how much drinking coffee affected their lives. As concerns modern stars, we see them with their cup of coffee almost everyday – on TV, on the Internet, and everywhere else. So allow them drink their coffee in a calm atmosphere and let rake the past a little.

Johann Sebastian Bach - has been so much devoted to coffee that even wrote an entire musical composition to praise this much beloved drink. The masterpiece is called the Coffee Cantata and contains the following lines about coffee - "If I can’t drink my bowl of coffee three times daily, then in my torment, I will shrivel up like a piece of roast goat".

German's King Frederick the Great - was also known for his coffee addiction, however he considered that a soldier drinking coffee is untrustworthy. This is why he ordered that the government employed a special detachment Kaffee Schnufflers whose duty was searching for illegal roasters and contrabandists.

Another not less famous figure drinking coffee is Pope Clement VIII who made great contribution to the coffee popularization among Christians by lifting the coffee ban.

Sir Francis Bacon - the popular English philosopher, statesman, scientist, lawyer, jurist, and author once said the following: “The drink that comforteth the brain and heart and help digestion”.

Sir James Mackintosh - Scottish philosopher, jurist and politician didn’t stand back from coffee subject and uttered the popular phrase: “the powers of a man’s mind are directly proportionate to the quantity of coffee he drinks”.

Napoleon Bonaparte - this self declared emperor and multiple-value personality has also been fond of coffee: “Strong coffee, much strong coffee, is what awakens me. Coffee gives me warmth, waking, an unusual force and a pain that is not without very great pleasure.” If Napoleon weren’t send to the St. Helena’s island, we could never know about this place and the great coffee they grow there which is much appreciated all over the world.

piątek, 12 lipca 2013

MIELENIE KAWY


Dopóki nie było możliwości pakowania kawy próżniowo, mielenie oraz pakowanie zawsze łączyło się z utratą olejków aromatycznych. Jednak nadal jeśli nie ma innej potrzeby koneserzy mielą tylko tyle ile potrzebują w danej chwili. Trzeba jednak pamiętać, że kawę należy mielić zależnie od sposobu jej przyrządzania:

• French Press: 100 - 300 cząsteczek kawy
• kawa filtrowana: 500 - 800 cząsteczek kawy
• ekspres przelewowy: 1 000 - 3 000 cząsteczek kawy
• espresso: 3 500 cząsteczek kawy
• kawa po turecku: 15 000 - 35 000 cząsteczek kawy




wtorek, 9 lipca 2013

DZIKA RÓŻA


Dzika róża to w Polsce nic nadzwyczajnego. Często można ją znaleźć niemal w każdym rowie i pod każdym płotem. Ze względu na swoją dekoracyjność bywa także uprawiana w ogrodach. Jej prawdziwym skarbem nie jest jednak uroda, tylko to, że jest w stanie zapewnić nam zdrowie i urodę.

Dzika róża to po łacinie Rosa canina, czyli róża psia – ta nazwa także funkcjonuje w języku polskim. Rośnie pospolicie w niemal całej Europie i zadomowiła się również w Australii. Kwitnie od maja do lipca dużymi, białymi lub bladoróżowymi kwiatami o przyjemnym, różanym zapachu. Lepiej jednak uważać, bo pod urokliwymi kwiatami kryją się ostre, haczykowate kolce. Na miejscu przekwitniętych kwiatów pojawiają się owoce (właściwie – nibyowocnie), lśniące i czerwone, o kulistym kształcie, które dojrzewają pod koniec września. Zbieramy je, gdy stają się intensywnie czerwone, kroimy w cienkie plastry i suszymy. Z owoców można również przygotować syrop lub konfiturę.

Dawniej różę wykorzystywano w medycynie ludowej jako specyfik „na lepszą krew”, czyli na dolegliwości wynikające z osłabienia lub niedoboru witamin. Medycyna ludowa nie myliła się w tym zakresie – owoce róży to prawdziwa bomba witaminowa. Zawierają sto razy więcej witaminy C niż jabłko i dziesięć razy więcej niż czarna porzeczka, a jest to witamina, która nie tylko wzmacnia odporność, ale także wspomaga krzepliwość krwi i przyswajanie cennego żelaza. Żelazo zresztą również znajdziemy w owocach róży, podobnie jak witaminy A, B1, B2, E i K. taka kompozycja witamin, z cenną witaminą C na czele, doskonale sprawdza się w stanach osłabienia organizmu, dlatego tak dobrze działa picie herbaty z róży podczas przeziębienia. Owoce dzikiej róży mogą też pomagać przy chorobie zwyrodnienia stawów.

Swoje zastosowanie mają również płatki kwiatów. Można z nich przyrządzać konfitury, jednak najpopularniejsze jest ich zastosowanie w kosmetyce.

Już w starożytności na Dalekim Wschodzi stosowano je jako pachnidło, a Rzymianie wypełniali nimi poduszki, które miały zapewnić im spokojny, mocny sen. Z płatków można również pozyskiwać olejki aromatyczne. Olejek różany jest stosowany w kosmetyce od X wieku, kiedy to jednemu z arabskich uczonych udało się wydestylować ten oszałamiająco pachnący płyn. Jest to jednak surowiec bardzo drogi, bo aby uzyskać 1 kg olejku, trzeba aż czterech ton płatków kwiatowych. Mimo to warto – ma właściwości przeciwdepresyjne i uspokajające, łagodzi bóle głowy. Produktem ubocznym, przy produkcji olejku jest woda różana – nawilżająca i lekko antybakteryjna. Jest częstym składnikiem kosmetyków, w których zastępuje zwykłą wodę, ale można ją także stosować samodzielnie jako delikatny tonik nawilżający. Gości też często w kuchni arabskiej.

Współcześnie w kosmetyce wykorzystuje się również wyciągi z owoców dzikiej róży. Mają działanie nawilżające, wygładzające i zmiękczające. Zapobiegają pogrubianiu warstwy rogowej naskórka oraz łagodnie przeciwdziałają zmianom trądzikowym, poprawiając wygląd skóry tłustej.


(źródło: „Filiżanka Smaków” nr 5 (25)/2011 – Ireneusz Orzeł)

niedziela, 7 lipca 2013

SIX CHEMICALS


Last week BuzzFeed published a list of eight foods that folks in the USA are eating but are banned in other parts of the world. The chemical community turned its venom on BuzzFeed. But I think BuzzFeed did a pretty good job of bringing the debate on chemicals in food to the fore. Don't believe the defence of food additives coming from the likes of Derek Lowe. After all he's part of the mainstream chemical conspiracy so he would defend chemicals wouldn't he?

Before you go breathing a sigh of relief and gloating that those of us outside the US don't get these chemicals in our foods, best think again. You may well live in enlightened areas of the world, with governments that keep you safe from such poisons, but BuzzFeed only scratched the surface. There are plenty of foodstuffs in your larder that are just as bad.

Here's my list of foods, drinks and other kitchen terrors that BuzzFeed might just as easily have mentioned.

E290
E numbers are bad, we all know that. And E290 is no exception. It sneaks its way into fizzy drinks, bread and even your homemade cakes. But this chemical is probably the worst of the lot, because if we don't stop producing it then we are heading for global disaster. The scientific literature is quite clear on the subject, there are over a million peer-reviewed papers that describe the harmful effect it is having on our environment. And they put this stuff in our kids' lemonade!

8-methyl-N-vannillyl-6-nonenamide
With a name like 8-methyl-N-vannillyl-6-nonenamide it's bound to be a baddie. If you want more evidence of its unpleasantness then you may like to know that it is used by the police to control rioters. But that doesn't stop it turning up in our nation's favourite meals. In fact you have almost certainly suffered the consequence of an overzealous chef adding a bit too much of this stuff to your Saturday night post-pub curry or kebab. Do excessive sweating, burning sensations and indigestion sound familiar? Well that's good old 8-methyl-N-vannillyl-6-nonenamide for you. Would you believe they even put it in chocolate?

Denatured protein
You might not know this but Alzheimer's disease, Parkinson's and CJD (the human version of mad cow disease) are all caused by proteins that have misfolded. Basically perfectly normal proteins get shape-shifted into evil versions of themselves that then cause dreadful diseases. And guess what, when you fry your egg you cause the proteins in the white to misfold. I'll leave you to draw the obvious conclusion.

DHMO
Fruit juice contains a chemical, DHMO, that is also produced by rocket engines. Think about it for a moment. The same stuff that comes shooting out the back of a rocket on its way to the International Space Station is sloshing around in your fridge and you drink it for breakfast! And nobody does a damn thing about it!
Remember the Hindenburg disaster? The chemical reaction that destroyed the airship also produced DHMO. Fancy that in your refreshing glass of orange juice? I don't care if you have squeezed the stuff straight from citrus fruit grown in your very own organic orangery, with every sip you're consuming DHMO. It can even be found in mineral water, tap water, rainwater – in fact the oceans, rivers and lakes are literally full of the stuff.

NaCl
Not one but two deadly poisons here. What do you think makes salty snacks so appealing? Nothing other than a delicious mix of a chemical warfare agent used in the trenches of the first world war and an explosive metal. They put this chemical on our crisps, nuts and chips!

Uranium
And finally one that glows in the dark. In anyone's book, that can't be good. You don't eat it, but you might be eating out of it. Got any green glassware in the house? Well then RUN FOR THE HILLS! There's a good chance it contains uranium! Unbelievably, you can just buy the stuff on the internet, without the slightest controls being in place. Forget food safety for a moment – why aren't British Nuclear Fuels rounding up every last fragment and burying it with their radioactive waste?



(article from: http://m.guardian.co.uk/science/blog/2013/jun/28/six-chemicals-food-drink-banned)

piątek, 5 lipca 2013

PALENIE KAWY cz.1


Kawa palona ma o wiele lepszy smak niż surowa - aromat zielonej kawy zawiera ok. 25 związków aromatyczno - smakowych, a kawo po upaleniu - aż ok. 700!!!. Aby zachować jej jakość najczęściej jest ona poddana temu procesowi dopiero w kraju docelowym.

Gotową do palenia zieloną kawę umieszcza się w wielkim bębnie, gdzie poddawana jest ona działaniu wysokiej temperatury. Tak zaczyna się transformacja od zielonego ziarna do gotowego do przygotowania napoju. 

Są trzy stopnie palenia – jasne, średnie i ciemne. Im ciemniejszy brąz tym mocniejsza kawa. Po 5 - 7 minutach intensywnego palenia, ziarna zostają pozbawione większości wilgoci. Stają się żółtawe i pachną podobnie do popcornu. Po 8 minutach pojawia się pierwszy „trzask" (dźwięk jak przy prażeniu popcornu). Ziarna zwiększają swój rozmiar nawet dwukrotnie i pękają. Ich kolor zmienia się na jasno brązowy. Wtedy zaczynają w nich dominować gorzkie nuty. Złożony smak nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. Po 10 - 11 minutach kolor ziaren staje się jeszcze ciemniejszy, a na ich powierzchni pojawiają się aromatyczne olejki. Wtedy dopiero rozwija się pełny smak kawy, a jej aromat, kwasowość i body balansują się (czas palenia jest inny dla każdej kawy i waha się od 11 - 15 minut.). Drugie „trzaśnięcie" oznacza, że kawa jest już prawie gotowa. Moment, w którym kawa opuszcza bęben jest niezapomniany. Zapach świeżo palonej kawy wypełnia powietrze, a dźwięk wypadającej z bębna kawy przypomina aplauz publiczności po drugim „trzaśnięciu".

środa, 3 lipca 2013

BRISE Sense & Spray Collection


Dzisiaj chciałabym zachęcić Was do zakupu bardzo ciekawego odświeżacza. BRISE SENSE & SPRAY COLLECTION jest niezwykle eleganckim i inteligentnym odświeżaczem powietrza, który został zaprojektowany z myślą o domu każdego z nas! Jego dekoracyjna forma doskonale pasuje do wystroju wnętrza, a unikalny zapach tworzy w domu wyjątkową atmosferę. Brise Sense & Spray Collection został stworzony z myślą o wyjściu naprzeciw najbardziej wymagającym konsumentom, którzy poszukują innowacyjnych, komfortowych urządzeń, ale przede wszystkim cenią sobie elegancki i estetyczny wygląd. Odświeżacz ten, jest inny niż pozostałe dostępne na rynku, ponieważ działa wyłącznie wtedy, kiedy jest potrzebny.

Urządzenie Brise Sense & Spray Collection jest dostępne w 4 inspirujących, starannie skomponowanych zapachach:

Drzewo sandałowe z Bali i Jaśmin – kompozycja zapachów: aksamitnego drzewa sandałowego i delikatnego jaśminu, która wnosi do domu atmosferę czarującej egzotyki wyspy Bali (mój ulubiony zapach);

Jabłko i Cynamon – jest to zapach będący mieszanką świeżości jabłka i korzennego aromatu cynamonu, którego rozgrzewające właściwości tworzą przyjemny i kameralny klimat. Jak za dotknięciem magicznej różdżki, przywołują świąteczną atmosferę (polecam w okresie przedświątecznym);

Lawenda i Jaśmin – ta kompozycja, to ożywiająca mieszanka zapachu bergamotki, świeżych ziół, aromatycznej lawendy i delikatnych kwiatowych nut;

Japoński Ogród – to delikatny, a zarazem wysublimowany zapach, będący połączeniem nut zapachowych kwiatów wodnych, świeżych owoców i oceanicznej bryzy, skierowany przede wszystkim do osób poszukujących w domu atmosfery relaksu i spokoju.

poniedziałek, 1 lipca 2013

PI


Chińczycy już w III w. n.e. podali z dużą dokładnością wartość liczby PI. 

Liczba pi to stała matematyczna, która pojawia się w wielu dziedzinach matematyki i fizyki. Dokonał tego, żyjący w III w. n.e. Liu Hui, który ustalił wartość pi jako 3,14159. Dwa wieki później obliczeniami zajęli się wybitny matematyk (a przy okazji też astronom i inżynier) Zu Chongzhi oraz jego syn Zu Gengzhi, którzy wyznaczyli wartość pi do 10 miejsca po przecinku - 3,1415929203. W dzisiejszych czasach wartość pi jest podawana do 2699999990000 miejsc po przecinku.