poniedziałek, 31 marca 2014

ALMA DE CUBA


Alma de Cuba – jak opisuje producent, to „duch Kuby zamknięty w puszce ziaren kawy”.

Phillip Oppenheim to nie tylko były brytyjski Minister Skarbu i businessman, ale przede wszystkim miłośnik dobrej kawy, pasjonat Kuby i pomysłodawca projektu mającego na celu wsparcie kubańskich farmerów w uprawie drzewek kawowca oraz rozpowszechnieniu wysokiej jakości kubańskiej kawy na całym świecie.

Po lewej ziarna mocno palone, po prawej średnio palone
ziarna Alma de Cuba - foto: Patricia Patrice
Alma de Cuba nie jest zwyczajną kawą – w 100 procentach składa się z ziaren czystej Arabiki. Drzewka kawowca są uprawiane na terenie górzystym, w pobliżu Morza Karaibskiego na wyjątkowo żyznej glebie. Ziarna Alma de Cuba dojrzewają rosnąc powoli i rozwijając swój bogaty smak. Dzięki tym czynnikom, a także dzięki temu, że ziarna zbierane są ręcznie i palone dopiero przed realizacją zamówienia), kawa ta jest zaliczana do klasy Premium.

Jaka jest Alma de Cuba? 
Średnio palone ziarna Arabiki po zmieleniu mają bardzo intensywny kawowo-czekoladowy zapach. Kawa jest bardzo łagodna w smaku, co pozwala na jej delektowanie się nie tylko rano, ale również i wieczorem. Zarówno body, jak i kwasowość nie są wysokie, dlatego też zadowoli ona podniebienia zarówno prawdziwych pasjonatów kawy, jak i „zwykłych” kawoszy.


Alma de Cuba - foto: Patricia Patrice.
Niestety na razie Kawę Alma de Cuba można zamówić jedynie na stronie producenta: www.almacuba.com, gdzie dostępna jest w następujących wersjach:
  • 1kg torebki z ziarnami
  • 250 g puszki z kawą sypaną
  • 225 g torebki ze średnio mieloną kawą
  • 225 g torebki z całymi ziarnami

Osobiście wierzę, że wkrótce będzie ją można zakupić również w polskich sklepach, jak i spróbować jej nie tylko w zaciszu domowym, ale również w kawiarniach i restauracjach.


Jak mówi pomysłodawca - Phillip Oppenheim: „Na świecie pozostało niewiele miejsc odpowiednich do uprawy i wzrostu wysokiej jakości kawy. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się nam je znaleźć”, a ja cieszę się, że w moje ręce trafiła Alma de Cuba i liczę na to, że wkrótce pojawi się na półce w sklepie tuż za rogiem, tak abym codziennie mogła delektować się jej zapachem i smakiem.

Patricia Patrice
Alma de Cuba - foto: Patricia Patrice
Więcej o Alma de Cuba znajdziecie na FB:  Alma de Cuba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz